W Fundacji, w której jako wolontariuszka prowadzę zajęcia plastyczne, również intensywnie produkowałyśmy kartki, ale o tym opowiem już po powrocie do domu:)
niedziela, 17 lutego 2013
Pracowite dni
Dzisiaj będzie mnóstwo zdjęć:) Ostatnie dni spędziłam przy stole, zajęta zwijaniem, cięciem i klejeniem. Ponieważ wyjeżdżam i ponad dwa tygodnie nie będzie mnie w domu, wszystko pokażę hurtem. Mam nadzieję, że nie znudzi Was oglądanie moich prac:)
W Fundacji, w której jako wolontariuszka prowadzę zajęcia plastyczne, również intensywnie produkowałyśmy kartki, ale o tym opowiem już po powrocie do domu:)
W Fundacji, w której jako wolontariuszka prowadzę zajęcia plastyczne, również intensywnie produkowałyśmy kartki, ale o tym opowiem już po powrocie do domu:)
czwartek, 14 lutego 2013
poniedziałek, 11 lutego 2013
Kartka wielkanocna quilling
Zaczął się u mnie sezon na kartki świąteczne:) Zrobiłam już sporo, dzisiaj pokażę tę, która najbardziej mi się podoba. Mam nadzieję, że nie tylko mnie:)
piątek, 8 lutego 2013
Kolejny koszyczek quillingowy
To już pewnie ostatni tego typu koszyczek, mam inne pomysły na wielkanocne ozdoby. Nie wiem tylko, czy zdążę je zrealizować, bo czeka mnie dłuższy wyjazd, a Wielkanoc zbliża się szybkim krokiem:)
czwartek, 7 lutego 2013
środa, 6 lutego 2013
wtorek, 5 lutego 2013
Jajka
Zrobiłam nowe jajka - quilling i karczoch. Do karczochów jakoś straciłam serce, ale pewnie jeszcze do nich wrócę, żeby wykorzystać materiały, których mam w domu pod dostatkiem:)
niedziela, 3 lutego 2013
A u mnie wiosna!
W ubiegłym roku podczas mroźnej zimy wymarzło mi na działce mnóstwo kwiatów, między innymi hiacynty. Kiedy więc niedawno zobaczyłam w Lidlu doniczki z kiełkującymi cebulkami, od razu je kupiłam. Nie przypuszczałam tylko, że w ciągu około dwóch tygodni tak pięknie mi się rozwiną. Szkoda, że na zdjęciu nie można przekazać zapachu - jest cudowny. W ten sposób mam w domu trochę wiosny:)
Kurczaczek quilling
Kurczaczek zrobiony został na styropianowym jajeczku o długości 35 mm. Dość trudno do takiego maluszka przyklejać zwinięte paseczki, ale efekt pracy bardzo mnie zadowolił. Maleństwo podoba się całej mojej rodzinie:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)